Wracamy do tragicznych wydarzeń, jakie rozegrały się w nocy z niedzieli na poniedziałek w okolicach Lewina Brzeskiego. Na drodze wjazdowej do miejscowości znaleziono ciało 24-letniego mężczyzny. Zdaniem policji, młody mieszkaniec pobliskich Golczowic został potrącony. Niespełna kilkanaście godzin po tym zdarzeniu na Śląsku zatrzymano 45-letniego mężczyznę, który mógł mieć związek z tym tragicznym wypadkiem. Kierowca został dziś przesłuchany, usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
- Nasi funkcjonariusze byli wczoraj w Zawierciu, gdzie oglądali auto dostawcze, które mogło brać udział w zdarzeniu – relacjonuje Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- Zabezpieczyliśmy pojazd i szczegółowe ślady, które na nim się znajdują. To wszystko zostanie poddane dokładnym badaniom i oględzinom. Dziś do południa 45-letni kierowca został doprowadzony do prokuratury. Po przesłuchaniu usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym – dodaje Kaszuba.
Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter, 45-letni mieszkaniec Zawiercia nie przyznał się do winy.