– Uczniowie dowolną techniką ozdabiali płytki gipsowe, które przedstawiały znaki zodiaku, a prace wysyłaliśmy do firmy - głównego fundatora nagrody – wyjaśnia dyrektor.
Niewielka szkoła, która znajduje się w starym budynku, na pierwszy rzut oka potrzebuje kompleksowego remontu z zewnątrz. – Najwięcej problemów mamy z dachem – przyznaje dyrektor Wiencierz. – Szkoła wewnątrz jest dość ładnie wyremontowana, klasy są kolorowe, czyste, zadbane. Remontu przede wszystkim wymaga dach, który jest nieszczelny. Niestety, potrzebne są duże nakłady finansowe – podkreśla. Remontu potrzebuje również elewacja zewnętrzna.
Dodajmy, że szkoła w 2008 roku świętowała swoje stulecie.
Piotr Wrona (oprac. WK)