Miała być jazda na skróty, skończyło się dużymi problemami. Niecodzienna sytuacja w Oleśnie.
Wcześnie rano w lany poniedziałek 38-letni mężczyzna w Oleśnie wjechał volkswagenem passatem na kładkę przeznaczoną dla pieszych i rowerzystów. Auto zawisło na podwoziu.
- To nie koniec problemów kierowcy - mówi sierżant sztabowy Marek Kotara z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie.
- Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia ustalili, że kierowca pojazdu posiada aktualny zakaz sądowy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sprawca za swój wybryk otrzymał 3000 złotych mandatu.
Za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi mieszkańcowi Olesna grozi kara do trzech lat więzienia.