Potwierdziły się prognozy zapowiadające intensywne opady deszczu. Rzeki na południu kraju przekroczyły stany ostrzegawcze a nawet alarmowe - chodzi przede wszystkim o województwa podkarpackie, małopolskie i śląskie.
Opolszczyzny również nie oszczędziły gwałtowne zjawiska atmosferyczne. Tylko w nocy strażacy byli wzywania do ponad 50-ciu interwencji związanych z usuwaniem skutków deszczu i burzy. Podwyższyły się stany wód w opolskich rzekach, ale komunikaty są uspokajające
- Rzeki nie wyleją - przekonuje Henryk Ferster, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim. Opierając się na prognozach pogody IMiGW tłumaczy, że nie można wykluczyć lokalnych potopień, ale powódź nam nie grozi.