Uchwałę podjęto niejednogłośnie i z naruszeniem obowiązującego w PRL prawa.
Przez lata komunistyczna propaganda wmawiała Polakom, iż decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego wymusiły działania destabilizującego sytuację w kraju Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, który miał eskalować żądania i celowo zaogniać sytuację w kraju. Tymczasem przygotowania do wojskowej operacji pacyfikacji polskiego społeczeństwa rozpoczęto zanim jeszcze powstała „Solidarność”.
- Już strajki sierpniowe w 1980 r. wywołały w najwyższym kierownictwie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej myśli o wprowadzeniu stanu wojennego – powiedział podczas rocznicowej wieczornicy w Warszawie prof. Jan Żaryn. - Władze państwowe na najwyższym szczeblu zadecydowały o rozpoczęciu gry operacyjnej o kryptonimie „Lato 80”. Jej celem było przygotowanie za plecami negocjatorów, którzy pojechali do Gdańska i Szczecina, założeń stanu wojennego. Nie był to październik 1981 r., ale sierpień 1980 r. Na czele zespołu, który opracowywał stan wojenny stał ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych generał Stachura, który zmarł w 2009 roku, nie ponosząc w III RP żadnych konsekwencji.
Równolegle z trwającymi na Wybrzeżu sierpniowymi strajkami, w dniach 25 i 26 sierpnia 1980 r., obradowało Biuro Polityczne Komitetu Centralnego PZPR i uznało, że polskie służby milicyjne i wojskowe nie są przygotowane by spacyfikować mocno już wzburzone społeczeństwo.
Podczas tych obrad generał Wojciech Jaruzelski miał powiedzieć: - Władza nie może sobie pozwolić na wprowadzenie stanu wojennego i go nie wygrać. W związku z tym, że jesteśmy nieprzygotowani musimy odstąpić. Z tego powodu negocjacje są koniecznością.
Władze uznały, że wobec mobilizacji społeczeństwa i groźby strajku generalnego wprowadzenie w tym momencie stanu wojennego może doprowadzić do eskalacji napięcia i otwartej konfrontacji ze społeczeństwem. Wypadki mogłyby potoczyć się w sposób niekontrolowany, a PZPR nie mogła iść na takie ryzyko.
Tymczasem 28 sierpnia 1980 r. w Moskwie Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, nie informując o niczym polskich towarzyszy, wydało rozporządzenie o mobilizacji czterech dywizji radzieckich stacjonujących w zachodnich okręgach wojskowych ZSRR. W wypadku gdyby strajki w Polsce trwały nadal, radzieckie dywizje miały wkroczyć do Polski na początku września 1980 roku. Plan przewidywał wysłanie do Polski kolejnych dywizji, gdyby te cztery napotkały opór. Scenariusz ten udaremniło podpisanie porozumień sierpniowych.
Władze PRL nie wiedząc o radzieckich planach zgodziły się na utworzenie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.
Posłuchaj: