Anna Kubica, kandydatka Zjednoczonej Lewicy do Sejmu chce debaty przedwyborczej. O jej zorganizowanie poprosi prezydenta Opola.
Kubica chce, aby debata odbyła się z udziałem publiczności, która będzie mogła zadawać pytania kandydatom.
- Chcę, żeby to nie była typowo telewizyjna debata, ale żeby każdy zainteresowany mógł na nią przyjść. Gdybym ja wystosowała takie zaproszenie do innych komitetów, obawiam się, że mogłabym dostać odpowiedzi odmowne - mówi kandydatka. - Powaga sprawowanego urzędu przez pana prezydenta, możliwości techniczne i logistyczne dają możliwość zorganizowania takiej debaty - dodaje.
Anna Kubica toczącą się kampanię wyborczą nazywa "szaszłykową", ponieważ - jej zdaniem - polega ona na wywieszaniu plakatów na latarniach, a brakuje merytorycznej dyskusji.