Niedzielna Loża Radiowa 14 czerwca - posłuchajcie!
Goście programu dyskutowali o kolejnej odsłonie afery podsłuchowej: upublicznieniu akt ze śledztwa i czystce w rządzie. Przypomnijmy: premier Ewa Kopacz nakłoniła do odejścia wszystkich polityków zamieszanych w aferę.
- Ruch pani premier nie jest wiarygodny. Sama powinna podać się do dymisji a rządy do wyborów powinien prawować rząd techniczny - stwierdził poseł PiS Sławomir Kłosowski.- Afera podsłuchowa obnażyła arogancję tej władzy. Dobrze, że przestało się mówić o tym, że nagrywanie polityków było przestępstwem, dobrze, że zaczęto dyskutować o treści nagranych rozmów.
Opolscy politycy komentowali także najnowsze sondaże, z których wynika, że do Sejmu wchodzą tylko PiS i PO oraz partia Pawła Kukiza, na którą chce zagłosować 29 procent wyborców.
- Niepokojące jest to, że tak duża grupa Polaków wybiera eksperyment, stawia na niewiadomą - komentował Piotr Woźniak z SLD. - Mam tylko nadzieję, że w Sejmie znajdzie się miejsce dla lewicy, Polacy powinni pamiętać, jak bardzo lewicowa opozycja jest potrzebna. Mówię tu o opozycji, bo nie ma wątpliwości ze PiS wygra te wybory.
Poseł Mniejszości Ryszard Galla polemizował z opiniami prawicy, że Polskę "trzeba podnieść ze zgliszczy."
- Zawsze można powiedzieć, że można było zrobić więcej i lepiej - stwierdził Galla. - Te wybory przyniosą na pewno niespodziankę, chciałbym, żeby była to miła niespodzianka.
Gośćmi Marka Świercza byli Ryszard Galla (MN), Leszek Korzeniowski (PO), Patryk Jaki (SP ZZ), Piotr Woźniak (SLD) i Sławomir Kłosowski (PiS).
Posłuchajcie: