Wśród obecnych na wiecu w Bogatyni była poseł Violetta Porowska.
- Wiec w Bogatyni to jedno z wielu spotkań na naszej trasie spotkań z wyborcami. My nie ścigamy się z opozycją, bo tego nie musimy robić. Mamy swój plan, swoja strategie wyborczą. A ona opiera się na przesłaniu, że jesteśmy wśród ludzi, wśród Polaków i że im mówimy jaki mamy pomysł na Polskę. - mówiła posłanka.
Posłanka dodała też, że wybór miejsca na spotkanie z wyborcami nie był przypadkowy:
- Podczas wiecu w Bogatyni mówiliśmy o najważniejszej kwestii: suwerenności Polski. Suwerenność geopolityczna, gospodarcza jest dla nas najważniejsza. Dlatego wybór takiego miejsca, czyli Turowa. Turów jest symbolem jakie zamachy na suwerenność robi z jednej strony Zachód, a z drugiej strony siły wewnętrzne.
Poseł Violetta Porowska zaprosiła także na sobotnią konferencję w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu.
-Ta konferencja nie jest robiona pod partyjnymi auspicjami. Nie będziemy jednak rozmawiać o tym jaka jest Polska XXI wieku, wyłącznie w oparciu o własne dywagacje i odczucia, tylko w oparciu o dwa raporty, z których wnioski mogą być dla wielu zaskakujące! - przekonywała parlamentarzystka.