ZUS: zostać emerytem w czerwcu nie oznacza już straty w portfelu
W porannej rozmowie "W cztery oczy" rzecznik regionalny ZUS województwa opolskiego Sebastian Szczurek wyjaśniał, co zmieniło się w przepisach dotyczących tzw. czerwcowych emerytur.
- Gdyby złożyły wniosek od stycznia do maja czy od lipca do grudnia, to ich emerytura byłaby wyższa. Działo się tak dlatego, że emerytura w czerwcu była wyliczana tylko przez wskaźnik waloryzacji rocznej, natomiast w pozostałych miesiącach dodatkowo przez wskaźnik waloryzacji kwartalnej, która przeważnie od kilkunastu już lat była tym wskaźnikiem wyższym, niż wskaźnik waloryzacji rocznej - wyjaśniał Sebastian Szczurek.
Ta czerwcowa emerytura została naprawiona w ubiegłym roku przez jedną z tzw. ustaw covidowych, ale dotyczyło to tylko czerwca zeszłego roku. - To była taka doraźna poprawka - dodał Sebastian Szczurek.
- Trzeciego września w Dzienniku Ustaw pojawiła się nowela ustawy o emeryturach i rentach, ona wchodzi w życie po 14 dniach, czyli 18 września, i my od tej daty, od 18 września przez 30 dni będziemy przeliczać i wypłacać nowe kwoty tym osobom, które właśnie złożyły wniosek o emeryturę w czerwcu - mówił.
Przeliczenie emerytury nastąpi z urzędu - nie trzeba więc składać w tej sprawie żadnego wniosku do ZUS-u. Nowe przepisy o emeryturze czerwcowej nie dotyczą jednak osób, które przeszły na świadczenie w latach 2009-2019. Natomiast wszyscy emeryci i renciści otrzymają dodatkową, tzw. 14 emeryturę - bez konieczności składania jakichkolwiek wniosków - dodał gość Radia Opole.