Opolscy politycy Koalicji Obywatelskiej będą wnioskować o dymisję wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego
Politycy Koalicji Obywatelskiej zapowiadają złożenie wniosku o dymisję Janusza Kowalskiego z funkcji wiceministra rolnictwa. Jak tłumaczą, ma to związek z artykułem, opublikowanym w tygodniku Newsweek, w którym według cytowanych nagrań Tomasz Ognisty, asystent społeczny opolskiego posła Janusza Kowalskiego miał namawiać trójkę mężczyzn z Opola do przejęcia państwowych ziem, które dzierżawi głubczycka spółka Top Farms.
- To wstrząsająca układanka, dlatego zgłaszamy wniosek do premiera i ministra rolnictwa i rozwoju wsi o dymisję Janusza Kowalskiego - mówi Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej. - Chodzi o 10 tysięcy hektarów, na które ostrzą zęby działacze Solidarnej Polski. Chodzi o najbardziej wartościowe ziemie rolnicze w powiecie głubczyckim. Nie możemy pozwolić, żeby brak transparentności służył do robienia ciemnych interesów wokół polityki.
- Sprawa jest bardzo poważna, szczególnie ważna i wrażliwa, bo dotyczy szczególnego obszaru nadzoru działalności państwa, jakim jest bezpieczeństwo i bezpieczeństwo żywnościowe. To sprawa szczególnie wrażliwa, ponieważ dotyczy styku polityki i biznesu - dodaje Tomasz Kostuś, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Wczoraj (09.10) wiceminister Janusz Kowalski opublikował dementi w tej sprawie, twierdząc, że tygodnik posługuje się ordynarnymi kłamstwami i manipulacjami.
Dodatkowo, wiceminister Janusz Kowalski poinformował, że nagrania publikowane w "Newsweeku" pochodzą ze spotkania szefa NSZZ RI "Solidarność" w regionie ze stycznia 2020 roku. Wtedy Tomasz Ognisty nie był jeszcze asystentem Kowalskiego.
Opolscy posłowie KO zapowiadają, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu będą żądać wyjaśnień i złożą interpelację w tej sprawie.
- Sprawa jest bardzo poważna, szczególnie ważna i wrażliwa, bo dotyczy szczególnego obszaru nadzoru działalności państwa, jakim jest bezpieczeństwo i bezpieczeństwo żywnościowe. To sprawa szczególnie wrażliwa, ponieważ dotyczy styku polityki i biznesu - dodaje Tomasz Kostuś, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Wczoraj (09.10) wiceminister Janusz Kowalski opublikował dementi w tej sprawie, twierdząc, że tygodnik posługuje się ordynarnymi kłamstwami i manipulacjami.
Dodatkowo, wiceminister Janusz Kowalski poinformował, że nagrania publikowane w "Newsweeku" pochodzą ze spotkania szefa NSZZ RI "Solidarność" w regionie ze stycznia 2020 roku. Wtedy Tomasz Ognisty nie był jeszcze asystentem Kowalskiego.
Opolscy posłowie KO zapowiadają, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu będą żądać wyjaśnień i złożą interpelację w tej sprawie.