Szpitale w Nysie i Głuchołazach do połączenia? To tylko kwestia czasu
Szpital w Nysie ma zostać połączony ze szpitalem w Głuchołazach - takie są długofalowe plany samorządu powiatowego. W przeciwnym razie nyskie starostwo będzie musiało ciągle dokładać pieniądze do kasy zadłużonego szpitala w Głuchołazach.
Decyzja o konsolidacji szpitali ma wzmocnić ekonomicznie placówkę w Głuchołazach, gdyż ta ma ogromne długi, to łącznie 10 mln zł. Starosta Nyski Andrzej Kruczkiewicz powołał specjalny zespół, który zajął się tym problemem. Czesław Biłobran, powiatowy radny i przewodniczący komisji zdrowia nyskiego starostwa, zdradza przygotowywane rozwiązania.
- Na rozwiązanie w tej sprawie wskazuje między innym Narodowy Fundusz Zdrowia, który widzi możliwość połączenia tych szpitali - mówi Biłobran. - Może koncentracja. O tym mówił Narodowy Fundusz Zdrowia, że warto się zastanowić nad koncepcją połączenia tych dwóch placówek w jedną całość, żeby mogły stworzyć większy podmiot.
Analizowane są też inne rozwiązania - podniesienie wysokości opłat za świadczenia zdrowotne wykonywane przez szpital w Głuchołazach. Drugie wyjście, które było dotychczas stosowane, to coroczne dofinansowanie szpitala w Głuchołazach dotacją w wysokości około 1,5 mln zł. W tym roku planuje się podobną.
- Na rozwiązanie w tej sprawie wskazuje między innym Narodowy Fundusz Zdrowia, który widzi możliwość połączenia tych szpitali - mówi Biłobran. - Może koncentracja. O tym mówił Narodowy Fundusz Zdrowia, że warto się zastanowić nad koncepcją połączenia tych dwóch placówek w jedną całość, żeby mogły stworzyć większy podmiot.
Analizowane są też inne rozwiązania - podniesienie wysokości opłat za świadczenia zdrowotne wykonywane przez szpital w Głuchołazach. Drugie wyjście, które było dotychczas stosowane, to coroczne dofinansowanie szpitala w Głuchołazach dotacją w wysokości około 1,5 mln zł. W tym roku planuje się podobną.