Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-12-07, 19:00 Autor: Katarzyna Doros

Blisko jedna trzecia szkół w regionie pracuje inaczej niż stacjonarnie. Decyzją ministra zdrowia nauka zdalna dla wszystkich szkół będzie obowiązywać od 20 grudnia do 9 stycznia

Uczniowie [fot. Katarzyna Doros]
Uczniowie [fot. Katarzyna Doros]
Zdjęcie ilustracyjne [fot. Katarzyna Doros]
Zdjęcie ilustracyjne [fot. Katarzyna Doros]
Ministerstwo Zdrowia wprowadza naukę zdalną w szkołach podstawowych i średnich od 20 grudnia do 9 stycznia. Decyzja jest spowodowana wciąż utrzymującą się dużą liczbą zakażeń koronawirusem w kraju. Na Opolszczyźnie w innym trybie niż stacjonarny uczy się blisko co trzecia szkoła.
- W województwie opolskim 427 placówek oświatowych pracuje w innym systemie niż stacjonarny, a 391 pracuje w trybie hybrydowym, a 36 w całości zdalnie. To stanowi 2,5% wszystkich placówek. Zdalnie uczy się około 13,5 tysiąca uczniów, to oznacza, że 90% uczniów nadal uczy się w trybie stacjonarnym. Ten stan utrzymuje się od dłuższego czasu - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty.

- Wydaje się, że jesteśmy już oswojeni z tą rzeczywistością, ale bardzo nie lubimy, kiedy dostajemy wiadomość, że przechodzimy na zdalne - mówi Lucyna Mazur, pedagog w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 przy ul. 1 Maja w Opolu. - Czy jesteśmy przyzwyczajeni? Nie. Myślę, że im więcej jest tego nauczania zdalnego, kiedy klasa przechodzi na kwarantannę, to ja mówię wtedy "no nie, znowu". Zdecydowanie wolę mieć kontakt z dziećmi i one tak samo. Czasami zdarza się, że część dzieci mam przy biurku, a część na komputerze.

Opolskich uczniów z PSP nr 2 zapytaliśmy, co wiedzą o pandemii i koronawirusie.

- Miesiąc temu stwierdzono u mnie i brata COVID-19. Bolała mnie głowa i miałam temperaturę. Kiedy miałam koronawirusa, to bałam się tego, że coś mi się stanie - mówi jedna z uczennic.

- W szkole mamy nosić maseczki, bo one ochraniają trochę przed wirusami - mówi Antek.

- Jak jesteśmy na korytarzu na przerwie czy jak są mieszane klasy, to nosimy maseczki - mówi Gabrysia.

- Trzeba dezynfekować ręce, żeby nie mieć na nich zarazków i nie przenosić ich na innych - dodaje Nikola.

W Publicznej Szkole Podstawowej nr 11 w Opolu na nauczaniu zdalnym przebywa aktualnie jedna klasa. - Podstawą w naszym funkcjonowaniu są maseczki, dezynfekcja i dystans - mówi Jarosław Cieśliński, dyrektor szkoły. - W młodszych klasach staramy się dzieci nie mieszać, co jest problemem na zajęciach świetlicowych. Mamy takie zalecenie, że jak dzieci wychodzą na korytarz, przechodzą i mogą mieć styczność z inną grupą, to muszą zakładać maseczki. Starsze klasy tak samo. Jeżeli są między sobą w klasach, mogą maseczki zdejmować. Kiedy wychodzą, ubierają. I to nam się sprawdza. Raczej jest takie zrozumienie ze strony uczniów, że jednak to nas chroni.

Dodajmy, że wiceminister dodał też, że ministerstwo chce, aby od 1 marca nauczyciele, pracownicy ochrony zdrowia i służb mundurowych byli poddani obowiązkowemu szczepieniu przeciwko Covid-19.
Michał Siek
Lucyna Mazur
dzieci
Jarosław Cieśliński
Relacja w magazynie "Reporterskie tu i teraz" [autor: Katarzyna Doros]

Wiadomości z regionu

2025-01-09, godz. 16:00 Bezlitosna demografia. W Opolu coraz mniej urodzin, więcej zgonów Więcej osób zmarło, niż urodziło się. Urząd Stanu Cywilnego w Opolu informuje, że w 2024 roku zarejestrowano 2186 nowo narodzonych dzieci, natomiast odnotowano… » więcej 2025-01-09, godz. 15:47 Mieszkańcy powiatu nyskiego sprawniej zarejestrują samochody Możliwość zdalnego umówienia się na wizytę uruchomiło Starostwo Powiatowe w Nysie. Skorzystać mogą osoby chcące załatwić sprawę w najbardziej obleganym… » więcej 2025-01-09, godz. 15:00 Pod wypływem i bez uprawień. Nieodpowiedzialni kierowcy wciąż stanowią zagrożenie - Swoim zachowaniem doprowadzają do wielu niebezpiecznych, często tragicznych zdarzeń - tak o kierowcach jeżdżących pod wpływem alkoholu oraz tych bez uprawnień… » więcej 2025-01-09, godz. 14:05 Chciał być jak piraci z Karaibów? Zatrzymano złodzieja zabytkowej skrzyni i nesesera To było źle pojęte zamiłowanie do zabytków i starych przedmiotów. 40-letni mieszkaniec Opola, który miał ukraść z jednej z posesji ponad 200-letnią… » więcej 2025-01-09, godz. 13:30 Głuchołaskie zabytki z szansą na naprawę po wrześniowej powodzi Zniszczone przez wrześniową powódź zabytki w gminie Głuchołazy mają szansę na ministerialną dotację na remont. W puli programu resortu kultury jest ponad… » więcej 2025-01-09, godz. 13:30 IMGW ostrzega: w nocy i nad ranem może być ślisko Marznące opady deszczu powodujące oblodzenie dróg i chodników zapowiadają synoptycy w najbliższych godzinach na Opolszczyźnie. Ostrzeżenie pierwszego stopnia… » więcej 2025-01-09, godz. 13:10 Czad znów zaatakował - tym razem w Brzegu 1 osoba trafiła dzisiaj (09.01) do szpitala po zatruciu tlenkiem węgla w Brzegu. Przed godziną 13:00 służby zakończyły działania w jednym z mieszkań. » więcej 2025-01-09, godz. 12:24 Policjanci musieli znaleźć i doprowadzić 42-latka do więzienia. Miał wyrok za jazdę po pijanemu 'Migał' się od stawienia do więzienia, więc pomogli mu policjanci Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. » więcej 2025-01-09, godz. 12:11 40 mln złotych strat. Ochotnicze Straże Pożarne mocno poszkodowane w powodzi Na co najmniej czterdzieści milionów złotych wyceniono po powodzi łączne straty jednostek OSP na Opolszczyźnie, zarówno jeśli chodzi o konieczną odbudowę… » więcej 2025-01-09, godz. 11:00 "Poloneza czas zacząć". Trwają próby przed sezonem studniówkowym Rusza sezon studniówkowy. W opolskich szkołach średnich trwają przygotowania do najważniejszego balu w życiu każdego maturzysty. To moment na szlifowanie… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »