Niesprawne autokary
(fot. Krzysztof Dobrowolski / AFRO) |
Dwie godziny czekali rodzice nyskich przedszkolaków na sprawny autobus, który miał zawieźć ich dzieci na wycieczkę (29.05). Wyjeżdżały dwie grupy, przy czym jeden z autobusów nie miał ważnego przeglądu technicznego w drugim trzeba było wymienić oponę:
Rodzice są zbulwersowani, że przewoźnicy w ogóle dopuszczają niesprawne autokary do ruchu. Boją się o życie i zdrowie swoich dzieci:
Stanisław Arczyński, prezes nyskiego PKS-u, tłumaczy swoich kierowców i zły stan autokarów:
PKS zobowiązał się do wnikliwszych kontroli pojazdów. Natomiast szef nyskiej drogówki Tadeusz Dunat zwraca się z apelem do rodziców, aby każdorazowo informowali o wyjazdach autokarowych swoich dzieci.
Dorota Kłonowska (oprac. JS)