Działkowicze boją się pszczół
W kompleksie działek „Relaks” Brzeżanie są terroryzowani przez pszczoły. |
(fot. Maciej Stępień / AFRO) |
Owady uciekły właścicielowi z pasieki, zalęgły się w altankach i na drzewach. Większość z nich została już złapana. Jednak mimo wszystko działkowicze są oburzeni.
Właściciele ogródków działkowych żalą się, że chcą przyjść, odpocząć, spotkać się z rodziną, a niekiedy są takie dni, że po prostu nie da się usiąść nawet na minutę.
Pszczoły uciekły właścicielowi z pasieki, zalęgły się w altankach i na drzewach w kompleksie działek "Relaks" |
(fot. Maciej Stępień / AFRO) |
Można tylko założyć sprawę z powództwa cywilnego przeciwko hodowcy.
"Użądlenie pszczoły raczej nie jest groźne dla człowieka" - wyjaśnia Józef Maciołek, specjalista z zakresu dermatologii:
Są jednak przypadki, które mogą zakończyć się tragicznie, szczególnie, gdy ktoś jest wrażliwy na jad pszczoły:
Prezes kompleksu Rodzinnych Ogródków Działkowych RELAKS Jerzy Zakrzewski w rozmowie z Radiem Opole powiedział, że pasieka ta zostanie w tym roku zlikwidowana, a na razie będzie tymczasowo zabezpieczona. Właściciel ma ustawić trzymetrowe ekrany ochronne.
Maciej Stępień