Tomalik informuje także, że jego rozmowa z Martyną Kolembą toczyła się w obecności około 30 osób, wśród których było czworo delegatów z Warszawy, razem z Henryką Bochniarz, prezydentem Konfederacji Lewiatan. "Młodej kobiecie z aparatem w ręku zwróciłem uwagę, że nie życzę sobie nagrywania obrad w formie video" - czytamy w oświadczeniu.

Tomalik stwierdza także, że "rozpowiadanie nieprawdy o tych wydarzeniach" miało na celu odwrócenie uwagi od omawianego podczas rady tematu zwolnień nauczycieli w wyniku reformy edukacji. Jako drugi cel tych działań postrzega nagonkę na siebie i przypomina, że od 28 lat zajmuje się działalnością publiczną w województwie opolskim.

Przypomnijmy: oświadczenie Czesława Tomalika to odpowiedź na informacje przedstawione przez wicewojewodę Violettę Porowską podczas konferencji prasowej w czwartek (22.06). Wówczas dziennikarzy poinformowano o wyproszeniu z sali Martyny Kolemby, rzecznik prasowej wojewody opolskiego Adriana Czubaka.

Zachowanie Czesława Tomalika skrytykowali opolscy politycy, goście Niedzielnej Loży Radiowej. W trakcie programu sugerowano konieczność skontrolowanie prac Związku Gmin Śląska Opolskiego oraz przeprowadzenie audytu finansowego. Ostatnie raporty finansowe na stronie ZGŚO dotyczą roku 2012 i wynika z nich, że niemal cały budżet (praktycznie w całości złożony ze składek gmin członkowskich) jest wydawany na pensje prezesa i pracowników. Ostatni wpis w zakładce "Aktualności" pochodzi z lipca 2016 roku. Dodajmy, że Tomalik kieruje pracami związku od chwili jego utworzenia w 1991 roku.