Okrągły odszedł ze spółki zarządzającej szpitalem w Prudniku
- Nie widzę perspektyw dalszej współpracy z panem Okrągłym - mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski.
- Mnie niepokoi fakt, że do przewodniczącej Rady Nadzorczej PCM docierało w ostatnim miesiącu kilka rozbieżnych informacji od pana wiceprezesa. Trudno było dojść do ładu, jaka jest jego wola, czy chce w tej spółce nadal pozostać, czy też nie – argumentuje Roszkowski.
Personalne roszady w PCM zbiegły się z podwyższeniem kapitału tej spółki. Wcześniej uzgodnili to udziałowcy, aby dofinansować konieczną standaryzację szpitala. Pieniądze wpłacił powiat, który teraz oczekuje na podobny ruch ze strony Optimy.
– 31 marca formalnie zakończyłem pracę w PCM. W Prudniku potrzebny jest dobry szpital. Mam nadzieję, że właściciele spółki, powiat i Optima, znajdą rozwiązanie dla spełnienia wymagań i oczekiwań pacjentów - powiedział nam Jarosław Okrągły.
Do niedawna posiadał on dominującą pozycje w Optimie Medycyna. Jednak pakiet kontrolny sprzedał swojemu szwagrowi, który był mniejszościowym udziałowcem tej spółki. Optima ma zagwarantowane przez statut miejsce w kierownictwie PCM.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Jan Poniatyszyn