"Mały ZUS" prawdziwym hitem. Opolscy przedstawiciele "Porozumienia - Jarosława Gowina" podsumowują 2018 rok
Cyfryzacja, ułatwienia dla małych przedsiębiorców, przepisy obniżające koszty funkcjonowania firm, czy niwelowanie barier administracyjnych - tak miniony rok w krajowej gospodarce i przedsiębiorczości podsumowali opolscy przedstawiciele "Porozumienia - Jarosława Gowina", Krzysztof Drynda i Piotr Pancześnik.
- Tych wprowadzonych zastosowań proprzedsiębiorczych jest bardzo dużo i to zaprocentuje. Bank Światowy zwiększył prognozę, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy w Polsce - mówi Krzysztof Drynda. - To też jest jasny sygnał do tego, jak Polska może się rozwijać w 2019 roku. Zeszły rok, to także rewolucyjne zmiany dla stref ekonomicznych, które też są tak skonstruowane, żeby były dużym wsparciem dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. W związku z tym jestem dużym optymistą jeśli chodzi o polskie inwestycje i polskie firmy, które mogą się rozwijać.
Według Piotra Pancześnika dla małych, jednoosobowych firm kluczowe było wprowadzenie od tego roku programu "Małego ZUS-u".
- Dla drobnych przedsiębiorców jest to prawdziwa rewolucja - mówi Pancześnik. - ZUS do tej pory był jedną z poważnych barier rozwoju drobnej przedsiębiorczości. Da to pewien impuls dla rozwijania się przedsiębiorczości i pozwoli części firm wyjść z szarej strefy. Ja też jestem przedsiębiorcą i odbieramy to jako nadzieję, że będziemy mogli w tym kraju funkcjonować na zasadach partnerskich.
- W skali kraju do programu "Małego ZUS-u" zgłosiło się już 130 tysięcy firm, więc widać, że jest to właściwy kierunek - dodaje Pancześnik.
Według Piotra Pancześnika dla małych, jednoosobowych firm kluczowe było wprowadzenie od tego roku programu "Małego ZUS-u".
- Dla drobnych przedsiębiorców jest to prawdziwa rewolucja - mówi Pancześnik. - ZUS do tej pory był jedną z poważnych barier rozwoju drobnej przedsiębiorczości. Da to pewien impuls dla rozwijania się przedsiębiorczości i pozwoli części firm wyjść z szarej strefy. Ja też jestem przedsiębiorcą i odbieramy to jako nadzieję, że będziemy mogli w tym kraju funkcjonować na zasadach partnerskich.
- W skali kraju do programu "Małego ZUS-u" zgłosiło się już 130 tysięcy firm, więc widać, że jest to właściwy kierunek - dodaje Pancześnik.