Gmina blisko dwa lata starała się o taki teren. Były konsultacje i prace nad zmianą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Teraz działkę jeszcze trzeba uzbroić.

- Będziemy potrzebowali na to około 1,5 miliona złotych - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - Nie ma innej drogi. To jest abecadło. Takimi terenami gmina musi dysponować. To powinno czekać, być przygotowane i uzbrojone pod inwestora, który powinien tylko otworzyć drzwi, wejść i zacząć budować. Nic go nie powinno interesować. Do tego dążymy w naszej polityce.

Według zapowiedzi, to pierwszy etap budowy strefy przemysłowej w Branicach. Kolejne działki dołączone do obecnej, mają dać w sumie blisko 20 hektarowy teren.

- Chcemy wykorzystać nasze doskonałe położenie - przekonuje Baca. - Nasi południowi sąsiedzi budują obwodnice Krnova. Jest już wybudowana droga ekspresowa, łącząca Opawę z Ostrawą. Średni czas przejazdu w tej chwili z Opawy do Ostravy wynosi 17 minut, czyli za 17 minut znajdujemy się na autostradzie A1. Nikt takiego położenia w naszym powiecie nie ma. Myślę, że również Opole nie jest tak dogodnie usytuowane.

Rozmowy z potencjalnymi inwestorami trwają, ale jak powiedział nam Sebastian Baca, są one niezobowiązujące.