Tarnów Opolski zaprasza pszczoły do siebie. Powstaje pełna infrastruktura i nasadzenia z myślą o owadach miododajnych
Od poidełek, przez stołówki, aż po hotele. Gmina Tarnów Opolski ma szansę zostać brzęczącą stolicą regionu. A to za sprawą akcji „Zaproś Maję do siebie”. Zapoczątkował ją miejscowy Gminny Ośrodek Kultury, a coraz chętniej przyłączają się do niej mieszkańcy. Wszystko po to, aby stworzyć jak najlepsze warunki dla pszczół, których walka o przetrwanie z każdym rokiem staje się coraz trudniejsza.
- Wiemy, że dzisiaj życie pszczół nie jest łatwe - mówi Ewa Loster, dyrektor GOK w Tarnowie Opolskim. - My nie chronimy tylko pszczół miodnych, ale również dzikie pszczoły. Zrodził się pomysł, żeby zorganizować akcję wśród mieszkańców. Promujemy i zachęcamy do stawiania poidełek, domków.
- Zdecydowaliśmy, że nasilimy działania sprzyjające środowisku - dodaje Magdalena Chudowska, zastępca wójta Tarnowa Opolskiego. - Jednym z takich działań było nasadzanie drzew w różnych sołectwach. Były to głównie drzewa starych odmian owocowych. Są to miejsca miododajne.
- Takie działania na pewno pomogą - mówi Piotr August, pszczelarz. - Jeżeli pszczoła będzie miała dobre warunki, to będzie się gnieździć i odpowiednio rozmnażać. Jeśli braknie pszczół, to po czterech latach nie będzie ludzi na ziemi.
W ramach akcji „Zaproś Maję do siebie” na terenie gminy prowadzone są również warsztaty i spotkania z pszczelarzami. Nie powstrzymała ich nawet pandemia, ponieważ teraz przeniosły się do internetu.
- Zdecydowaliśmy, że nasilimy działania sprzyjające środowisku - dodaje Magdalena Chudowska, zastępca wójta Tarnowa Opolskiego. - Jednym z takich działań było nasadzanie drzew w różnych sołectwach. Były to głównie drzewa starych odmian owocowych. Są to miejsca miododajne.
- Takie działania na pewno pomogą - mówi Piotr August, pszczelarz. - Jeżeli pszczoła będzie miała dobre warunki, to będzie się gnieździć i odpowiednio rozmnażać. Jeśli braknie pszczół, to po czterech latach nie będzie ludzi na ziemi.
W ramach akcji „Zaproś Maję do siebie” na terenie gminy prowadzone są również warsztaty i spotkania z pszczelarzami. Nie powstrzymała ich nawet pandemia, ponieważ teraz przeniosły się do internetu.