10. rocznica katastrofy smoleńskiej. Lech Kaczyński w archiwach Radia Opole
Góra św. Anny, Opole, Nysa czy Brzeg - to miejsca w regionie, które w czasie swojej prezydentury odwiedził tragicznie zmarły w katastrofie smoleńskiej Lech Kaczyński. Spotykał się z seniorami, dziećmi, politykami. W archiwach Radia Opole zachowały się dźwiękowe pamiątki tych wizyt.
- Polska jest tu, w Brzegu, tu gdzie jest Zamek Piastów Śląskich. Polska jest w Warszawie, Trójmieście, ale Polska jest też w Czyżewie, czy Andrzejewie. Za chwilę mamy kolejne wybory. Tym razem do parlamentu, który jest daleko stąd, gdzie Polaków będzie 50, potem może 51, ale proszę uwierzcie mi, te wybory są też niezmiernie ważne - mówił Lech Kaczyński w Brzegu.
Podczas wizyty w Opolu w listopadzie 2008 roku żywo komentował reporterowi Radia Opole wydarzenia z okolic granicy gruzińsko-rosyjskiej. 5 dni wcześniej auto, którym podróżował wspólnie z Micheilem Saakaszwilim, prezydentem Gruzji zostało ostrzelane. Było to trzy miesiące po wojnie gruzińsko-rosyjskiej,
- Strzały koło posterunku kontrolnego, rosyjskiego, padły, jak sądzę, nie w moim kierunku, ani nie w kierunku prezydenta Saakaszwilego. Była to sprawa odporności nerwowej żołnierzy, którzy strzegli tego posterunku, nielegalnego, bo on jest poza tym, gdzie Rosjanie byli 7 sierpnia. I wszystko jedno, czy ci Rosjanie się nazywają Osetyńcy, bo Osetyńcy się przyznali, czy nazywają się Rosjanie, to istota rzeczy jest całkowicie taka sama - mówił dziennikarzowi Radia Opole.
Prezydent Lech Kaczyński był czynnie zaangażowany w sprawy polityki międzynarodowej, ale podczas wizyt znajdywał czas także na spotkania z najmłodszymi.
W archiwum Radia Opole zachowała się wypowiedź Lech Kaczyńskiego po uroczystości nadania Szkole Podstawowej nr 11 na opolskich Chabrach imienia Orląt Lwowskich. Znalazła się wtedy okazja, by porozmawiać z uczniami.
- Podszedł do mnie jakiś 6-letni obywatel i powiedział: proszę Pana, ja się tak samo nazywam. Ja zapytałem: a jak? A on odpowiedział: Kaczor - śmiał się Lech Kaczyński.
Prezydent Lech Kaczyński zginął z małżonką Marią w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. Para prezydencka 18 kwietnia została pochowana na Wawelu.