Zima za pasem a w Gogolinie szykują bocianie gniazda
W tym sezonie w Gogolinie mieszkała tylko jedna bociania rodzina. Na dodatek ich „dom” – gniazdo na kominie budynku kolejowego, nieco ucierpiało w czasie ubiegłotygodniowego pożaru. Ale dzięki inicjatywie urzędników, wiosną aż 3 bocianie familie będą mogły urządzić się w centrum Gogolina. Ostatnio ustawione zostały dwa słupy z konstrukcjami pod bocianie gniazda.
- Miejsca ich ustawienia nie zostały wybrane przypadkowo - mówi Waldemar Lis, kierownik referatu ochrony środowiska w Gogolinie. – Jedno miejsce miało być zbliżone do warunków, które są dla gniazda bociana, które już jest zasiedlone. Chodzi tutaj o komin, który jest przy ul. Kolejowej w Gogolinie. Drugie miejsce jest na ul. Rybackiej. To miejsce z kolei zostało wybrane z powodu bliskości żerowisk, czyli podmokłych łąk.
Na ustawienie słupów pod bocianie gniazda gmina otrzymała dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Opolu. W akcję włączyło się też PKP – kolejarzom zależy, żeby bociany zostały na ich terenie. Lokalizacja gniazd była ustalana z ornitologami. Ich zdaniem, nowe lokalizacje mają 70% szans, że spodobają się bocianom i zostaną zasiedlone.
Na ustawienie słupów pod bocianie gniazda gmina otrzymała dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Opolu. W akcję włączyło się też PKP – kolejarzom zależy, żeby bociany zostały na ich terenie. Lokalizacja gniazd była ustalana z ornitologami. Ich zdaniem, nowe lokalizacje mają 70% szans, że spodobają się bocianom i zostaną zasiedlone.