Daru pokoju życzy na święta Bożego Narodzenia ks.Waldemar Klinger, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu
- Największym, drogocennym skarbem jest pokój. Gdy będzie w sercu pokój, to wtedy będzie i dobro, a jak będzie pokój i dobro, to będzie też radość - to świąteczne przesłanie księdza Waldemara Klingera. Proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu był dziś (25.12.) gościem porannej rozmowy "W cztery oczy".
- Tych nerwów, które nam towarzyszą na co dzień, można się wyzbyć pod warunkiem, że przedłużymy życie Dzieciątka w naszych sercach - powiedział ksiądz Waldemar Klinger. - Kiedy uświadomimy sobie, że tak jak malutkie w domu dzieciątko wyciąga ręce do taty i mamy, to bezwarunkowo trzeba je kochać, bo ono samo przez się domaga się tej miłości. Dlatego mając w głowie i w sercu ten obraz Dzieciątka, które wciąż domaga się: "Weź mnie, ja jestem miłością", jeżeli ktoś ma to przesłanie w swoim sercu, to tylko może tą miłością się dzielić - tłumaczył proboszcz opolskiej katedry.
Na te święta Bożego Narodzenia ks. Waldemar Klinger, proboszcz opolskiej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, życzy słuchaczom Radia Opole daru Bożego pokoju w tych trudnych czasach.
- Takiego wytchnienia od tej doczesności, złapania takiego Bożego ducha, bardziej jeszcze mówiąc obrazowo, ducha Dzieciątka. To jest chyba taki najpiękniejszy obraz, jak w tej stajence spoczywa, zawsze ma rączki wyciągnięte do tego człowieka, który się nachyla nad tą stajenką, który patrzy. Obyśmy chcieli przyjąć to Dzieciątko do serca i go nie wypuszczać, jak się przytuli - mówił ks. Klinger. - Bo to jest chyba najpiękniejsze doświadczenie - być radosnym i nieść tę radość jak Dzieciątko - dodał nasz poranny gość.