Biskup i prezydent Opola zapraszają ubogich do wspólnego stołu
W najbliższą niedzielę w Opolu będzie obchodzony Światowy Dzień Ubogich. Święto rozpocznie się w samo południe mszą świętą w opolskiej katedrze, natomiast o 13 na opolskim rynku wszyscy będą mogli zasiąść przy wspólnym stole.
Dziś do udziału w tym wydarzeniu zachęcali opolan biskup Rudolf Pierskała i prezydent Arkadiusz Wiśniewski. W spotkaniu z dziennikarzami wziął też udział bezdomny.
- Chcemy pokazać, że myśląc o Opolu nie zapominamy także o samotnych i ubogich, Nie możemy się od nich po prostu odgrodzić - mówił prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
- Na tym to polega, żeby z ubogimi rozmawiać i nikogo nie wykluczać - podkreślił biskup Rudolf Pierskała - Pan Jezus nigdy nie przechodził obojętnie obok ludzi chorych, biednych, potrzebujących. Uczył, że miłość bliźniego musi się wyrazić w konkretnym czynie.
Małgorzata Kozak, dyrektor opolskiego MOPR dodała, że podczas spotkania na rynku pracownicy ośrodka będą również udzielać porad, gdzie potrzebujący mogą ubiegać się o pomoc, a mieszkańcom, którym lepiej się powodzi będą radzić jak właściwie udzielać pomocy.
Na konferencji głos zabrał także bezdomny Bogusław Rojek.
- Mówię wam ludzie, szanujcie nas, tych bezdomnych chłopaków. Wiem, że niektórzy są niedobrzy i wyzywają, ale u mnie tego słowa nie ma - mówił. Podczas konferencji prasowej w łaźni dla bezdomnych poprosił, aby za pośrednictwem mediów pozdrowić brata Jerzego Marszałkowicza, założyciela schroniska Brata Alberta w Bielicach.
- To jest ksiądz. On nas uratował, 280 chłopa, wszyscy są mu wdzięczni. Chodziliśmy na ryby, smażyliśmy i oddawaliśmy mu je, ale on sam ich nie zjadł bo oddał drugiemu.
W Opolu Światowy Dzień Ubogich będzie obchodzony po raz pierwszy. Dodajmy że ustanowił do w 2016 roku papież Franciszek. W ten sposób głowa kościoła chciała zwrócić uwagę na potrzeby osób borykających się z biedą.
- Chcemy pokazać, że myśląc o Opolu nie zapominamy także o samotnych i ubogich, Nie możemy się od nich po prostu odgrodzić - mówił prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
- Na tym to polega, żeby z ubogimi rozmawiać i nikogo nie wykluczać - podkreślił biskup Rudolf Pierskała - Pan Jezus nigdy nie przechodził obojętnie obok ludzi chorych, biednych, potrzebujących. Uczył, że miłość bliźniego musi się wyrazić w konkretnym czynie.
Małgorzata Kozak, dyrektor opolskiego MOPR dodała, że podczas spotkania na rynku pracownicy ośrodka będą również udzielać porad, gdzie potrzebujący mogą ubiegać się o pomoc, a mieszkańcom, którym lepiej się powodzi będą radzić jak właściwie udzielać pomocy.
Na konferencji głos zabrał także bezdomny Bogusław Rojek.
- Mówię wam ludzie, szanujcie nas, tych bezdomnych chłopaków. Wiem, że niektórzy są niedobrzy i wyzywają, ale u mnie tego słowa nie ma - mówił. Podczas konferencji prasowej w łaźni dla bezdomnych poprosił, aby za pośrednictwem mediów pozdrowić brata Jerzego Marszałkowicza, założyciela schroniska Brata Alberta w Bielicach.
- To jest ksiądz. On nas uratował, 280 chłopa, wszyscy są mu wdzięczni. Chodziliśmy na ryby, smażyliśmy i oddawaliśmy mu je, ale on sam ich nie zjadł bo oddał drugiemu.
W Opolu Światowy Dzień Ubogich będzie obchodzony po raz pierwszy. Dodajmy że ustanowił do w 2016 roku papież Franciszek. W ten sposób głowa kościoła chciała zwrócić uwagę na potrzeby osób borykających się z biedą.