Barbara Kamińska proponuje nowe schronisko dla zwierząt w starym folwarku. Rzecznik ratusza komentuje
Nowe schronisko dla bezdomnych zwierząt w starym folwarku w Opolu Półwsi jako oddzielna jednostka z terenem na wybieg i z własnym budżetem - to propozycja Barbary Kamińskiej, kandydatki Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Opola.
- Schronisko dla zwierząt w Opolu podlega bezpośrednio ogrodowi zoologicznemu. To musi się stanowczo zmienić - mówi Barbara Kamińska. Na Półwsi jest stary folwark. Powinniśmy go zagospodarować i na pewno to zrobimy, to jest właściwe miejsce właśnie dla bezdomnych zwierząt. Przede wszystkim powinna to być osobna jednostka. Jak to wygląda, żeby stowarzyszenia, organizacje i wolontariusze, którzy wspierają to miejsce, musieli, dosłownie powiem, żebrać o karmę, o wszystko, co jest potrzebne temu miejscu. Nie możemy na to pozwolić - dodaje.
- Pies bez względu na wiek potrzebuje się wybiegać. Nowe miejsce może to zapewnić zwierzętom - mówi Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej w opolskiej radzie miasta.
- Warunki do utrzymywania zwierząt takich jak koty i psy będą tam idealne. Duże wybiegi, dużo zieleni, osobna jednostka, osobne zarządzanie, osobny budżet, a nie proszenie się o wsparcie, bo dzisiaj wielu mieszkańców uważa, że to schronisko jest niczyje, że to schronisko prowadzi jakieś stowarzyszenie, jakieś osoby, a to jest majątek gminny, miejsce, na które miasto od lat nie ma pomysłu - dodaje.
Szacowana suma potrzebna na organizację nowego schroniska to około 6 milionów złotych. Jak twierdzi Barbara Kamińska - połowę tych pieniędzy można otrzymać z funduszy związanych z bioróżnorodnością.
W opolskim schronisku przy ul. Torowej przebywa obecnie około 130 kotów i niespełna 80 psów.
Rzecznik ratusza Katarzyna Oborska-Marciniak tak skomentowała konferencję kandydatki KO: Platforma sama sobie wystawia świadectwo, przez 12 lat rządzili w mieście i o bezdomnych zwierzętach jakoś nie pamiętali. Przypomnieli sobie teraz – na ostatniej prostej kampanii. Tymczasem tylko w tym roku w schronisku został zamontowany nowy kocioł do warzenia karmy dla zwierząt, nowe posadzki w starej części boksów zewnętrznych i klimatyzacja w pomieszczeniu kwarantanny dla kotów. Planowana jest także rozbudowa schroniska w 2019 roku.
- Pies bez względu na wiek potrzebuje się wybiegać. Nowe miejsce może to zapewnić zwierzętom - mówi Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej w opolskiej radzie miasta.
- Warunki do utrzymywania zwierząt takich jak koty i psy będą tam idealne. Duże wybiegi, dużo zieleni, osobna jednostka, osobne zarządzanie, osobny budżet, a nie proszenie się o wsparcie, bo dzisiaj wielu mieszkańców uważa, że to schronisko jest niczyje, że to schronisko prowadzi jakieś stowarzyszenie, jakieś osoby, a to jest majątek gminny, miejsce, na które miasto od lat nie ma pomysłu - dodaje.
Szacowana suma potrzebna na organizację nowego schroniska to około 6 milionów złotych. Jak twierdzi Barbara Kamińska - połowę tych pieniędzy można otrzymać z funduszy związanych z bioróżnorodnością.
W opolskim schronisku przy ul. Torowej przebywa obecnie około 130 kotów i niespełna 80 psów.
Rzecznik ratusza Katarzyna Oborska-Marciniak tak skomentowała konferencję kandydatki KO: Platforma sama sobie wystawia świadectwo, przez 12 lat rządzili w mieście i o bezdomnych zwierzętach jakoś nie pamiętali. Przypomnieli sobie teraz – na ostatniej prostej kampanii. Tymczasem tylko w tym roku w schronisku został zamontowany nowy kocioł do warzenia karmy dla zwierząt, nowe posadzki w starej części boksów zewnętrznych i klimatyzacja w pomieszczeniu kwarantanny dla kotów. Planowana jest także rozbudowa schroniska w 2019 roku.