Układy rodzinne i zawodowe blokują fuzję Brzegu i Skarbimierza? Tak uważa jeden z kandydatów na burmistrza
Przedstawiciele komitetu „NIE dla więzienia, TAK dla połączenia” pokazali na wyborczej konferencji schemat wzajemnych relacji między samorządowcami Brzegu i Skarbimierza. Grzegorz Chrzanowski, lider lokalnego ugrupowania i zarazem kandydat na burmistrza miasta uważa, że działający układ różnych powiązań to jedna z głównych przeszkód stojących na drodze do połączenia dwóch gmin. Wiceburmistrz Brzegu Bartłomiej Kostrzewa sprawę komentuje krótko – „Jeśli działa jakiś układ to należy o tym poinformować organy ścigania”.
Wiceburmistrz Brzegu proponuje Grzegorzowi Chrzanowskiemu, by ten oddał sprawę organom ścigania. Bartłomiej Kostrzewa dodaje, że skoro działa jakiś układ, to sprawę trzeba wyjaśnić.
- Muszę powiedzieć, że słowo „układ” ma wyjątkowo pejoratywny wydźwięk i ono sugeruje, że istnieją jakieś niejawne mechanizmy i powiązania życia publicznego, że jest tutaj jakiś rodzaj nepotyzmu. Proponowałbym panu Chrzanowskiemu, żeby zamiast rzucania insynuacji poszedł o krok dalej i powiadomił odpowiednie organy, jeśli uważa, że działa tutaj jakiś układ.
Kostrzewa podkreśla, że tego typu sformułowania to element brudnej kampanii.
- Burmistrz Wrębiak mianując mnie na swojego zastępcę patrzył na moje wykształcenie, doświadczenie w samorządzie i dorobek zawodowy – dodał brzeski samorządowiec.