W Opolu dyskutują jak ożywić polskie rzeki. Rusza I Kongres Żeglugi Śródlądowej
W Opolu rozpoczyna się I Kongres Żeglugi Śródlądowej. Wezmą w nim udział przedstawiciele rządu, samorządów lokalnych oraz przedsiębiorcy.
- Mamy o czym rozmawiać i jest się już czym pochwalić. Żegluga to nie tylko Odra, Wisła ale także kanały, które pozwalają na transport towarów, to także połączenia z portami morskimi - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Adrian Czubak, wojewoda opolski.
- Trwają obecnie prace na Kanale Gliwickim, który jest dostosowywany do tego, aby mógł ponownie przejąć ogromne ilości towarów, które z Górnego Śląska poprzez kanał Gliwicki płynęłyby Odrą do portów nadmorskich. Widzimy jak pięknie rozwija się Śląskie Centrum Logistyki w Gliwicach - mówi Czubak.
- Będziemy rozmawiać także o flocie, która ma pływać po polskich rzekach. Ważną sprawą będzie także edukacja, aby w przyszłości był ktoś, kto na tych statkach będzie pływał. Zauważamy, że samorządy zwracają się w stronę rzek - dodaje Czubak.
- Nie boimy się już tych rzek, że to już tylko powodzie. Budujemy mariny, budujemy bulwary nadrzeczne, aby po prostu społeczeństwo mogło tam odpoczywać i cieszyć się z uroków rzek - to jest cały, potężny mechanizm - dodaje wojewoda.
- Nie zapominamy także o kwestiach przeciwpowodziowych. Porozmawiamy także o retencji. Są lata normalne, deszczowe ale i suche i wtedy ta woda w rzekach jest bardzo potrzebna. Przedsiębiorcy świadczący transport rzeczny muszą ją mieć - dodaje gość Radia Opole.
- Trwają obecnie prace na Kanale Gliwickim, który jest dostosowywany do tego, aby mógł ponownie przejąć ogromne ilości towarów, które z Górnego Śląska poprzez kanał Gliwicki płynęłyby Odrą do portów nadmorskich. Widzimy jak pięknie rozwija się Śląskie Centrum Logistyki w Gliwicach - mówi Czubak.
- Będziemy rozmawiać także o flocie, która ma pływać po polskich rzekach. Ważną sprawą będzie także edukacja, aby w przyszłości był ktoś, kto na tych statkach będzie pływał. Zauważamy, że samorządy zwracają się w stronę rzek - dodaje Czubak.
- Nie boimy się już tych rzek, że to już tylko powodzie. Budujemy mariny, budujemy bulwary nadrzeczne, aby po prostu społeczeństwo mogło tam odpoczywać i cieszyć się z uroków rzek - to jest cały, potężny mechanizm - dodaje wojewoda.
- Nie zapominamy także o kwestiach przeciwpowodziowych. Porozmawiamy także o retencji. Są lata normalne, deszczowe ale i suche i wtedy ta woda w rzekach jest bardzo potrzebna. Przedsiębiorcy świadczący transport rzeczny muszą ją mieć - dodaje gość Radia Opole.