Głosowanie ws. uchwały antysmogowej coraz bliżej. O projekcie dyskutowano w Opolu
O zmianach w projekcie uchwały antysmogowej województwa opolskiego dyskutowali kominiarze, przedstawiciele władz samorządowych, a także sprzedawcy węgla.
Z dotychczasowych zapisów zniknęło rozporządzenie dotyczące nakazu wymiany pieców, które nie spełniają najwyższych europejskich norm emisji spalin. Zmiany w projekcie są odpowiedzią na rozporządzenie ministra rozwoju, które od października zakazuje sprzedaży i produkcji kotłów niższej niż 5. generacji.
- Uchwały antysmogowe mogą być po prostu niepotrzebne - mówi Łukasz Horbacz prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. - Z jednej strony mamy rozporządzenie dotyczące kotłów z Ministerstwa Rozwoju, które rozwiązuje kwestie kotłów. Według mojej wiedzy na wylocie z Ministerstwa Energii jest już także rozporządzenie dotyczące norm jakości dla węgla. Te dwa rozporządzenia tak naprawdę porządkują nam rynek węgla i powodują, że uchwały są takim kwiatkiem do kożucha.
Krystyna Słodczyk z Koalicji dla Czystego Powietrza zwróciła uwagę, że z uchwały usunięte zostały kluczowe dla projektu zapisy dotyczące jakości pieców. To znaczy, że nadal można palić przestarzałymi piecami. - Będzie można instalować bez przeszkód "kopciuchy" jeszcze dostępne w handlu. Harmonogram jest niezbędny. Jeżeli nie ma go w uchwale, to znaczy, że uchwała straciła pazur i jest bardzo łagodna. Nie wiadomo pod jaką presją ta treść powstała.
- Mówi się o uchwałach, ale nie przypomina się ludziom o tym, że drożne i czyste kominy eliminują przedostawanie się do powietrza szkodliwych pyłów - mówi Waldemar Drożdżol, prezes Korporacji Kominiarzy Polskich. - My kominiarze powtarzamy, żadne urządzenie grzewcze bez komina! A nas, póki co, nikt nie pytał, jak ten komin ma wyglądać, jak ma być dobierany do tego urządzenia grzewczego. Nieczyszczony komin, jeżeli tam się zbierze centymetr sadzy w obwodzie, to tak się zmieniają parametry spalania, że nic nam nie dają kotły 5. generacji.
Jutro (26.09) podczas sesji sejmiku województwa ma zostać przedstawiona ostateczna wersja uchwały. Odbędzie się też głosowanie w sprawie uchwaleniu projektu.
- Uchwały antysmogowe mogą być po prostu niepotrzebne - mówi Łukasz Horbacz prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. - Z jednej strony mamy rozporządzenie dotyczące kotłów z Ministerstwa Rozwoju, które rozwiązuje kwestie kotłów. Według mojej wiedzy na wylocie z Ministerstwa Energii jest już także rozporządzenie dotyczące norm jakości dla węgla. Te dwa rozporządzenia tak naprawdę porządkują nam rynek węgla i powodują, że uchwały są takim kwiatkiem do kożucha.
Krystyna Słodczyk z Koalicji dla Czystego Powietrza zwróciła uwagę, że z uchwały usunięte zostały kluczowe dla projektu zapisy dotyczące jakości pieców. To znaczy, że nadal można palić przestarzałymi piecami. - Będzie można instalować bez przeszkód "kopciuchy" jeszcze dostępne w handlu. Harmonogram jest niezbędny. Jeżeli nie ma go w uchwale, to znaczy, że uchwała straciła pazur i jest bardzo łagodna. Nie wiadomo pod jaką presją ta treść powstała.
- Mówi się o uchwałach, ale nie przypomina się ludziom o tym, że drożne i czyste kominy eliminują przedostawanie się do powietrza szkodliwych pyłów - mówi Waldemar Drożdżol, prezes Korporacji Kominiarzy Polskich. - My kominiarze powtarzamy, żadne urządzenie grzewcze bez komina! A nas, póki co, nikt nie pytał, jak ten komin ma wyglądać, jak ma być dobierany do tego urządzenia grzewczego. Nieczyszczony komin, jeżeli tam się zbierze centymetr sadzy w obwodzie, to tak się zmieniają parametry spalania, że nic nam nie dają kotły 5. generacji.
Jutro (26.09) podczas sesji sejmiku województwa ma zostać przedstawiona ostateczna wersja uchwały. Odbędzie się też głosowanie w sprawie uchwaleniu projektu.