Naprawa torów po wypadku Pendolino dobiega końca. Po północy ruch pociągów będzie wznowiony
Najpóźniej jutro (12.04) rano przywrócony ma zostać rozkładowy ruch pociągów na linii Opole-Częstochowa. Pierwsze rozkładowe połączenia będą wznowione po północy
Przypomnijmy, w wyniku piątkowego (07.04) wypadku z udziałem Pendolino na przejeździe kolejowym w Schodni koło Ozimka uszkodzonych zostało 450 podkładów, szyny, a także sieć trakcyjna i słupy oświetleniowe.
- Na miejscu cały czas pracują służby techniczne Polskich Linii Kolejowych oraz PKP Energetyka - informuje Joanna Kubiak z zespołu prasowego PKP PLK. - Trwają ostatnie prace regulacyjne - dodaje.
- Wczoraj ułożono tor. Został on również podbity. Ponadto uzupełniono tłuczeń, a energetycy rozpoczęli montaż sieci trakcyjnej. Jednocześnie trwała regulacja toru, a dziś wieczorem przy pomocy pociągu sieciowego dokonana zostanie ostateczna regulacja sieci trakcyjnej, aby pantografy pociągów swobodnie się po niej poruszały - tłumaczy rzecznik PKP PLK.
Dodajmy, że do czasu wznowienia normalnego ruchu w tym miejscu prowadzone są objazdy dla pociągów PKP Intercity i komunikacja zastępcza w przypadku Przewozów Regionalnych.
Rzecznik dodaje, że na razie straty nie zostały oszacowane, bo najważniejsze było jak najszybsze przeprowadzenie prac naprawczych.
- Na miejscu cały czas pracują służby techniczne Polskich Linii Kolejowych oraz PKP Energetyka - informuje Joanna Kubiak z zespołu prasowego PKP PLK. - Trwają ostatnie prace regulacyjne - dodaje.
- Wczoraj ułożono tor. Został on również podbity. Ponadto uzupełniono tłuczeń, a energetycy rozpoczęli montaż sieci trakcyjnej. Jednocześnie trwała regulacja toru, a dziś wieczorem przy pomocy pociągu sieciowego dokonana zostanie ostateczna regulacja sieci trakcyjnej, aby pantografy pociągów swobodnie się po niej poruszały - tłumaczy rzecznik PKP PLK.
Dodajmy, że do czasu wznowienia normalnego ruchu w tym miejscu prowadzone są objazdy dla pociągów PKP Intercity i komunikacja zastępcza w przypadku Przewozów Regionalnych.
Rzecznik dodaje, że na razie straty nie zostały oszacowane, bo najważniejsze było jak najszybsze przeprowadzenie prac naprawczych.