Zarzuty dla kierowcy ciężarówki, z którą zderzyło się Pendolino. Grozi mu 10 lat więzienia. Trwa naprawa torów i podkładów na miejscu wypadku
Prokuratura Rejonowa w Opolu postawiła zarzuty kierowcy ciężarówki, z którą zderzył się w piątek (07.04) pociąg Pendolino. 31-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
- Prokurator postawił mu zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Podstawowym zarzutem jest zarzut umyślnego naruszenia przepisów ruchu drogowego, poprzez kierowanie pojazdem po drodze, na której był zakaz prowadzenia samochodów ciężarowych. Podejrzany w sprawie złożył obszerne wyjaśnienia, które będą weryfikowane - mówi Lidia Sieradzka, rzecznik prasowy opolskiej prokuratury.
Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
Przypomnijmy: w piątek (07.04) kierowca z województwa świętokrzyskiego zignorował znak zakazu wjazdu samochodów ciężarowych w drogę na terenie miejscowości Schodnia koło Ozimka. Samochód utknął na przejeździe kolejowym, co doprowadziło do zderzenia z pociągiem Intercity relacji Wrocław-Warszawa.
Prace porządkowe w miejscu wypadku trwają i są na bardzo zaawansowanym etapie. Usuwanie szkód powinno zakończyć się we wtorek wieczorem. Natomiast pociągi mają wrócić na tę trasę w środę.
Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
Przypomnijmy: w piątek (07.04) kierowca z województwa świętokrzyskiego zignorował znak zakazu wjazdu samochodów ciężarowych w drogę na terenie miejscowości Schodnia koło Ozimka. Samochód utknął na przejeździe kolejowym, co doprowadziło do zderzenia z pociągiem Intercity relacji Wrocław-Warszawa.
Prace porządkowe w miejscu wypadku trwają i są na bardzo zaawansowanym etapie. Usuwanie szkód powinno zakończyć się we wtorek wieczorem. Natomiast pociągi mają wrócić na tę trasę w środę.