Co dzieje się z narkotykami przechwyconymi przez opolską policję?
Nie ma dnia, by opolska policja nie informowała o przechwyceniu mniejszych lub większych ilości narkotyków. Gdzie trafiają?
Na przykład miesiąc temu funkcjonariusze zlikwidowali wielką plantację konopi indyjskich w powiecie nyskim - przechwycili wówczas 64 kilogramy roślin w trakcie suszenia i prawie 2300 krzaków w różnej fazie wzrostu.
Jeśli dodamy do tego zatrzymywane codziennie mniejsze ładunki, pojawia się pytanie: co później dzieje się z tymi środkami odurzającymi?
- Zabezpieczone narkotyki są przechowywane w specjalnych magazynach. Sąd decyduje o ich dalszym losie po zakończeniu postępowania - śledztwo czasami trwa rok, a czasami kończy się po trzech miesiącach. Na tej podstawie narkotyki są komisyjnie niszczone poprzez spalenie w specjalnych piecach - mówi aspirant sztabowa Monika Mrugała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Przypomnijmy, że za posiadanie narkotyków grozi kara trzech lat więzienia, a w przypadku
niewielkiej ilości na własny użytek, trzeba liczyć się z rocznym pobytem za kratkami.
Jeśli dodamy do tego zatrzymywane codziennie mniejsze ładunki, pojawia się pytanie: co później dzieje się z tymi środkami odurzającymi?
- Zabezpieczone narkotyki są przechowywane w specjalnych magazynach. Sąd decyduje o ich dalszym losie po zakończeniu postępowania - śledztwo czasami trwa rok, a czasami kończy się po trzech miesiącach. Na tej podstawie narkotyki są komisyjnie niszczone poprzez spalenie w specjalnych piecach - mówi aspirant sztabowa Monika Mrugała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Przypomnijmy, że za posiadanie narkotyków grozi kara trzech lat więzienia, a w przypadku
niewielkiej ilości na własny użytek, trzeba liczyć się z rocznym pobytem za kratkami.