Wydana w 1973 roku płyta, zespołu grającego jazz tradycyjny, wydaje się mało pasująca do profilu audycji (chociaż zespoły jazz rockowe, fusion a nawet pokrewne Samym Swoim już w niej gościły), a jednak w tym przypadku mamy do czynienia z materiałem wyjątkowym, ponieważ zespół wziął na "warsztat" międzywojenne piosenki filmowe. Niektóre z nich są śpiewane (pojawia się m.in. dobrze znany słuchaczom audycji Andrzej Rosiewicz), ale połowa to wersje instrumentalne i to one przykuwają szczególną uwagę i pokazują, że dobra, umiejętnie zaaranżowana muzyka jest ponadczasowa i zawsze może odkryć przed słuchaczem coś nowego, zachowując dawny czar.

Chociaż pierwsza w oficjalnej solowej dyskografii Oldfielda, miała już wcześniejszą wersję, tyle, że składającą się z części pierwszej i dobrze, że Artysta nie spieszył się z wydaniem, tylko dopracował suitę i wydał jako całą płytę, bo chociaż można z niej wykroić przebojowe fragmenty (jak ten najsłynniejszy, wykorzystany w filmie "Egzorcysta", co bez wątpienia przyczyniło się do popularności całości) to po ponad czterdziestu minutach ciągle chce się więcej. Ukazał też na niej Oldfield swój wyjątkowy talent jako multiinstrumentalista, na większości instrumentów grając sam, oraz kompozytor i chociaż później nagrywał także proste piosenki do Tubular Bell wracał wielokrotnie.

Audycja jest nadawana we wtorki, czwartki i soboty.

Zobacz: Ramówka 2019 - pasmo główne
Zobacz: Radio Opole 2 Kultura (DAB+)