Andrzej i Eliza - "Buty, buty"
- Jeden z najbardziej udanych duetów damsko-męskich na polskiej scenie lat 70-tych (chociaż nie mieliśmy ich wielu, a i obecnie jest to rzadka forma i trochę szkoda, że nie utrzymał się dłużej i dzisiaj głównie pamięta się Andrzeja Rybińskiego solo, zwłaszcza "Czas relaksu", który pochodził z drugiej płyty zespołu) który dosyć zgrabnie oscylował pomiędzy folkową nutą, z odrobiną country, a popem z estradowo-festiwalowym zacięciem, ale jak pokaże ta, trzecia w dorobku, płyta, potrafił także wpleść i rockowe elementy i bardziej ambitne kompozycje (tu najbardziej taką jest instrumentalna, najbardziej nowocześnie brzmiąca "Wspomnienie o Rydze") i może tylko teksty są zbyt proste - na szczęście nie wszystkie.
Focus - "Moving Wawes"
- Jedna z najbardziej znanych holenderskich grup rockowych, zaliczana do nurtu progresywnego, i jej najbardziej znana płyta z 1971 roku (druga w dyskografii) z jednym tylko utworem wokalnym z tekstem (bo głosy są tu wykorzystywane, ale raczej jako wokalizy lub zgoła kolejny instrument w innych jeszcze miejscach w tym w największym ich przeboju "Hocus Pocus" w którym jest także jodłowanie, co może dziwić, bo nie jest to popularny rodzaj wokalistyki, zwłaszcza w rocku,a tu sprawdził się idealnie). Blisko grupie do tria EL&P (nie tylko z powodu parafrazowania utworów muzyki klasycznej) , jednak ma też sporo folkowych elementów i instrumentów, które znacznie ją różnią i przyznać należy, że mało której grupie, grającej instrumentalną głównie muzykę udało się odnieść sukces na świecie.
Do słuchania od 23:05 do 1:00 w nocy Witold Sułek. Do autora można napisać tu: witold.sulek@radio.opole.pl