Grupa Status Quo ma w Wielkiej Brytanii status, jeżeli nie kultowej, to jednej z najważniejszych grup rockowych (i na pewno tez najstarszych, a więc najdłużej działających na rynku muzycznym) z rekordową liczbą piosenek na tamtejszych listach przebojów i pierwszą jaka zagrała dla rodziny królewskiej. Grająca prosty rock'n roll, boogie z hard rockowym, ale i popowym zacięciem (poza pierwszymi płytami z lat 60-tych, które było mocno psychodeliczne, ale jak pokaże prezentowany koncert, nawet i wtedy powstawały utwory wybitne, które zespół potrafił grać w późniejszych latach, nadając im nowe życie), wydaje się mało wyrafinowana i u nas, chociaż lubiana, bywa też lekceważona. Ten mit o prostych chłopakach bez polotu, którzy grają w kółko to samo obali mam nadzieję dzisiejsza audycja, bowiem w koncertowym wydaniu Status Quo udowadnia nie tylko, ze jest "koncertowym zwierzem", ale że potrafi porwać publiczność kilkunastominutowymi improwizacjami, wpleść w proste utwory bardziej skomplikowane elementy, a ciężar brzmienia w pełni uzasadnia zaliczanie zespołu do nurtu hard rocka, a przecież dopiero po tej płycie z 1977 roku przyszły te bardziej znane dzisiaj hity - ale czy bardziej znane to od razu lepsze?.

Audycja jest nadawana we wtorki, czwartki i soboty.

Zobacz: Ramówka 2019 - pasmo główne
Zobacz: Radio Opole 2 Kultura (DAB+)