- Trzy razy inwestycje - to założenie nowej burmistrz Kietrza Doroty Przysiężnej-Bator. Według byłej przewodniczącej młodzieżowej rady gminy, to kluczowe zadanie na najbliższe pięć lat.
- Mam świadomość, że ta kadencja będzie wiązała się z wytężoną pracą - mówi Przysiężna-Bator. - Uważamy, że Kietrz potrzebuje inwestycji różnorodnych. Począwszy od placów zabaw, poprzez chodniki, doświetlania przejść dla pieszych, ale i drogi. Nie tylko w mieście, ale również na wsiach, w tym drogi transportu rolnego.
Obsadę rady gminy zdominował Komitet Wyborczy Wyborców Razem dla Gminy Kietrz, którego liderką jest nowa burmistrz. Uzyskał on 12 mandatów, na 15 miejsc.
- Nie ukrywam, że jest to dla mnie konfiguracja bardzo korzystna - komentuje Dorota Przysiężna-Bator. - Jestem z rady miasta bardzo dumna. To są osoby nieprzypadkowe. To są osoby, które już na etapie prowadzenia kampanii wyborczej były niesłychanie zaangażowane. Mało tego, to są osoby, które pozyskiwaliśmy, ale też czasami ich wcale nie szukaliśmy. Jest kilka osób, które same się do nas zgłosiły.
Dorota Przysiężna-Bator zwyciężyła w Kietrzu w pierwszej turze, z poparciem 54,85 proc. Pokonała Dariusza Kamińskiego (22,99 proc.) i dotychczasowego burmistrza, Krzysztofa Łobosa (22,17 proc.).