O zapewnienie bezpieczeństwa w oddalonych od centrum dzielnicach Opola postulują kandydaci startujący z komitetu Marcina Gambca. Twierdzą, że od lat nie budowano tam np. ścieżek rowerowych.
- Od 40 lat Malina jest w Opolu i mimo to borykamy się z prostymi problemami – mówi Dorota Śladek, kandydatka do rady miasta.
- Czyli np. brak ścieżki rowerowej, dotarcie dzieci na przystanek autobusowy, bo nie mamy nawet prostego chodnika, mamy problemy z oświetleniem, wiecznie mamy dziury w asfaltach. Są to proste rzeczy i mamy dość tego, że jesteśmy taką peryferyjną dzielnicą, niezauważaną przez miasto - mówi Śladek.
- Łatwo przesuwać granice i dzielnice na mapie, ale prawdziwe łączenie mieszkańców to budowanie komunikacji – mówi Dariusz Zbieg, kandydat do rady miasta z list Marcina Gambca.
- Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje wielu rozwiązań niezbędnych dla tych dzielnic. Wydaje nam się, że nic nie stoi na przeszkodzi, żeby połączyć Malinę z Grudzicami ścieżką rowerową. To nie jest wielki koszt, praktycznie polne drogi już istnieją. Idąc dalej: połączenie Grudzic z Kolonią Gosławicką. Wydaje się, że nie ma żadnych przeszkód. Niestety, urząd miasta i inne instytucje tworzą te przeszkody i mnożą je - mówi Zbieg.
- W tej chwili tworzone są kolejne odcinki obwodnicy. Nie pozwólmy, aby odcięto nas od terenów rekreacyjnych, tak jak w Kolonii Gosławickiej – dodaje Dariusz Zbieg.