W latach 80-tych coraz więcej piosenek Młynarskiego nabierało nowych znaczeń i kontekstów w ówczesnej rzeczywistości. Na prezentowej płycie koncertowej mamy jednak jeszcze całkiem sporo wczesnych przebojów, bliskich "zwyczajen" muzyce rozrywkowej, przy czym, jak to u Tego Artysty, zawsze z jakimś głębszym przesłaniem, pomimo sporej dawki humoru.