Radio Opole » Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły
2011-10-10, 17:12 Autor: Radio Opole

Dżinsy

Kiedy w roku 1848 znaleziono pierwszy samorodek w Kalifornii, rozpoczęła się „gorączka złota”.

W ciągu dosłownie roku pojawiła się na tych terenach cała gromada kopaczy i poszukiwaczy złota. Niektóre źródła podają, że było ich ponad 100 tysięcy i z każdym rokiem było ich coraz więcej. Byli oczywiście też i tacy, którzy kombinowali, że przy tak potężnej grupie można zupełnie nieźle zarobić na różnego rodzaju usługach, w tym tych rozrywkowych, a nawet bardzo rozrywkowych zwłaszcza. Kwitło pijaństwo i prostytucja.

Bardzo szybko i dobrze rozwijał się handel. Całe oporządzenie potrzebne poszukiwaczom w pracy schodziło w mgnieniu oka. Żywność i inne artykuły spożywcze były na przysłowiową wagę złota. W tym czasie pojawia się również w Kalifornii pewien przedsiębiorczy, niespełna 18 letni niemiecki emigrant pochodzenia żydowskiego Levi Strauss, który oczywiście z rodziną Straussów wiedeńskich nie ma nic wspólnego. Levi handluje płótnem namiotowym sprowadzanym z Europy. Tkane było we Francji natomiast produkowane

w Genui. Nazwę miasta czytano jako genes, a po angielsku pisano jeans.

Levi momentalnie się zorientował, że kopaczom w bardzo szybkim tempie niszczyła się odzież, wpada więc na pomysł szycia spodni z wytrzymałej tkaniny namiotowej – dżinsu.

Ta tkanina ze swej istoty i przeznaczenia traktowana jako robocza, zrobiła w ciągu wieku niesamowitą karierę. W kilka lat potem Strauss sięga po bardziej miękki rodzaj płótna również ściągany z Francji jest to denim. Tak dżins, jak i denim w stanie surowym są bezbarwne, więc koniecznością było farbowanie w takim kolorze, który przynajmniej w jakieś części maskował plamy powstające w trakcie ich użytkowania. Levi zdecydował się na kolor niebieski. To właśnie wtedy po raz pierwszy powstaje klasyczne blue jeans. Kopacze nie byli grupą czyściochów, potrzebowali natomiast rzeczy trwałych i praktycznych. To waśnie oni zasugerowali Straussowi, żeby wzmocnić nici na szwach, a jeden ze stałych klientów Leviego, Jacob Davis – krawiec szyjący głównie męską odzież roboczą wpadł na pomysł wzmocnienia kieszeni, ale również i rozporka miedzianymi nitami. Pomysł spodobał się Straussowi i Jacob Davis zostaje jego wspólnikiem. Jednak stosunkowo szybko okazało się, że nit wzmacniający umieszczony u nasady rozporka niestety zbyt szybko, a zwłaszcza mocno rozgrzewa się, kiedy kopacze lub myśliwi odpoczywali przy ognisku. Przegrzewanie takiego miejsca było niewskazane i nieroztropne. Nity na tylnich kieszeniach po roku 1937 również uległy skasowaniu po protestach nauczycieli, ponieważ tak umieszczone niszczyły ławki szkolne - to był jeszcze taki czas, kiedy zwracano uwagę na mienie społeczne.

Posłuchaj:

Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły

2011-10-10, godz. 17:10 Dzień Babci i Dziadka Wielka niesprawiedliwością w zakresie obchodzenia dni świątecznych byłoby pominięcie osób tak godnych szacunku i miłości, jak babcia i dziadek. » więcej 2011-10-03, godz. 13:05 Drzwi obrotowe Kiedy mówimy „ma dobre wejście”, to na ogół wiemy, o co chodzi, obojętnie, czy jest to podtekstowe, czy też rzeczywiste wejście. » więcej 2011-10-03, godz. 09:28 Druciane wieszaki Musze przyznać, że tęgi uśmiech wywoływali na mojej twarzy, a być może też i twarzach innych osób, ci - którzy nieśli swoje uprane, bądź odczyszczone… » więcej 2011-09-27, godz. 14:28 Długopis Tak najczęściej mając do czynienia z jakimś tekstem, zastanawiamy się, jeżeli tego oczywiście nie wiemy, kto jest jego autorem, co autor miał na myśli… » więcej 2011-09-27, godz. 14:24 Diabelski młyn W pewnym sensie to diabelska wręcz historia, ale jak powiadają niektórzy: „nie taki straszny diabeł, jak go malują”. » więcej 2011-09-22, godz. 13:35 Chłodzenie Uważa się, że już w latach 40-tych XVI wieku w Rzymie istniała metoda chłodzenia polegająca na rozpuszczaniu saletry w wodzie. » więcej 2011-09-22, godz. 12:16 Czekolada Właściwie od początku swojego istnienia, aż do XIX wieku czekolada była napojem. » więcej 2011-09-22, godz. 12:06 Ciastka nadziewane Wiele różnych smakołyków ma swoją wielowiekową historię i taka jest również udziałem bohatera tej opowiastki. » więcej 2011-09-15, godz. 10:00 Chleba naszego powszedniego... Chleba powszedniego racz nam dać Panie! Już od wczesnych swoich lat Ottonowi Rohwedderowi nie dawało to spokoju, jak zrobić z tym chlebem powszednim. » więcej 2011-09-15, godz. 09:59 Czajnik z gwizdkiem W pewnym sensie ten przykład jest dowodem, że człowiek na każdym etapie swojego życia potrafi myśleć twórczo. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »