Rozmowy z Arkadiuszem Wiśniewskim i Przemysławem Pospieszyńskim
– Dobiega końca kadencja rad dzielnic i uznaliśmy, że to dobry moment, żeby podyskutować co zrobić, żeby mieszkańcy dzielnic czuli się bardziej związani z Opolem i mają wpływ na miasto, bo taka intencja stoi za radami dzielnic – powiedział w porannej rozmowie „W cztery oczy” Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. – Dzielnice pozostaną dzielnicami, ale szukamy takiej formy reprezentacji, czyli rad dzielnic, żeby współpraca z miastem jak najefektywniejsza. Mamy przeszło 420 radnych dzielnic, to prawie tylu, ilu urzędników w ratuszu. Konwent rad dzielnic jest większy niż rada miasta. Pytanie, czy to jest skuteczne –mówił. Prezydent Opola podkreśla, że powinno być także zmienione finansowanie rad dzielnic. – Chcielibyśmy, żeby dzielnice dysponowały większymi środkami, żeby mogły realizować poważniejsze zadania – zaznaczył. Prezydent pytany o optymalną liczbę rad dzielnic powiedział, że tego jeszcze nie wie, a najważniejsze jest dla niego zachowanie tożsamości dzielnic tych, które niedawno znalazły się w granicach Opola. Gość Radia Opole odniósł się także do skargi jaką ekolog Tomasz Wolny złożył do Komisji Europejskiej na realizowaną inwestycję centrum przesiadkowego Opole Wschód. Zdaniem ekologa, może to skutkować odebraniem stumilionowej dotacji. – Każdemu wolno się skarżyć, a ja próbuję zrozumieć, na czym polega satysfakcja osoby, która chce odebrać miastu 100 mln złotych – skomentował Arkadiusz Wiśniewski.