Rozmowa z mł. bryg. Dariuszem Gieroniem i komentarz Marka Bocianowskiego
- Ze statystyk wynika, że do tej pory mieliśmy więcej pożarów niż w zeszłym roku, ale na szczęście nie były to pożary szczególnie groźne. Miesiące letnie nie były takie złe, o ile w kwietniu, w okresie wypalania traw, odnotowaliśmy 800 pożarów, to w lipcu było ich 440, a do połowy sierpnia 220 - mówił w rozmowie "W cztery oczy" młodszy brygadier Dariusz Gieroń z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Nasz gość zapewnia, że sytuacja jest lepsza niż przed laty, bo Polacy stali się bardziej ostrożni i dbają o to, by nie zaprószyć w lesie ognia. Sprawdza się także system dostrzegalni (kilkudziesięciometrowych wież) należący do Lasów Państwowych. - Są bardzo potrzebne do zlokalizowania ognia. W miastach mamy adresy, w lesie ta triangulacja jest trudniejsza - mówi Gieroń.
Naszego gościa pytaliśmy także o zmianę umundurowania strażaków. Jak tłumaczy, najnowsze rozporządzenie dopuszcza, oprócz zwyczajowego koloru czarnego i granatowego, także kolor żółty. - Tu nie chodzi o estetykę, po prostu najnowsze tkaniny zapewniające strażakom ochronę są bardzo zwarte i nie poddają się barwieniu - mówi nasz gość, dodając, że kolejną nowością w umundurowaniu będzie lekka kurtka, która ułatwi strażakom pracę w warunkach, kiedy ciężki mundur nie jest konieczny, a stanowi duże obciążenie fizyczne.