- 51 nowych autobusów z ostatniego projektu "Czyta komunikacja publiczna" jeździ już po Opolu. Czekamy na kolejnych 10. Przetarg jest rozstrzygnięty - powiedział w Loży Radiowej Tomasz Zawadzki, naczelnik wydziału transportu Urzędu Miasta Opola, opisując, jak przebiega wymiana taboru MZK w stolicy regionu.
- Tym razem wygrał Solaris, przełamał passę [red. autobusów Man]. Będziemy mieć nową markę na ulicach miasta - stwierdził nasz gość. - Myślimy jednak już o taborze elektrycznym - dodał Tomasz Zawadzki. - Złożyliśmy wniosek do Centrum Unijnych Projektów Transportowych, on jest w tej chwili rozpatrywany. Drugą transzę poprawek już realizowaliśmy. Aplikujemy na razie o pieniądze na 5 autobusów elektrycznych i jedną stację ładowania, pantografową. Chodzi o ładowanie na dachu, tak jak w tramwaju mamy pantograf podnoszony do góry, to jest akumulatorowe, a więc ten autobus po każdym kółku na postoju się doładowuje. I oczywiście, ładowanie długie będzie na zajezdni autobusowej, tam też mamy w planie zakup ładowarki. Projekt wyceniamy na 20 mln zł.
Jak dodał naczelnik wydziału transportu, kiedy tylko do Opola dojadą nowe autobusy Solaris, średnia wieku opolskiego taboru będzie wynosić 3,2 roku. To oznacza, jak ocenił, że Opole będzie mieć najmłodsze autobusy w Polsce wśród miast wojewódzkich.
Nowe autobusy wyjadą na ulice Opola za około 10 miesięcy.