Nowa przeprawa dla aut, stara będzie służyć pieszym. Most w Kałkowie oddany do użytku
Nowy most ułatwi życie mieszkańców, a także usprawni transport międzynarodowy. W Kałkowie, w powiecie nyskim, otwarto nowy most, który ma być również zabezpieczeniem przeciwpowodziowym mieszkańców południowej części gminy Otmuchów. Nie zburzono jednak starej przeprawy. Posłuży ona jako kładka dla pieszych i ścieżka rowerowa.
- To inwestycja ważna przede wszystkim dla mieszkańców Kałkowa i okolicznych miejscowości - mówi starosta nyski Czesław Biłobran.
- Mieszkańcy długo czekali na ten most. Mamy ładne dojazdy w kierunku Łąki, ze ścieżką rowerową, i w kierunku Kałkowa. W tle most stary, tzw. ostroga, na którym było wiele wypadków, most nieprzystosowany już do gabarytów, które tutaj przejeżdżały, do tych ciężkich samochodów. Mamy okazję rzadką, zobaczyć jak kiedyś się budowało mosty, jak w chwili obecnej. To jest taki świadek historii.
Budowa nowego mostu kosztowała ponad 4,5 mln złotych. Jest to inwestycja strategiczna w transporcie rolniczym i międzynarodowym.
- Z mostu korzystają nie tylko polscy, ale i czescy kierowcy - zaznacza burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak. - Tym bypassem łączy się granica. Od Jarnołtowa po Zwanowice jadąc, jesteśmy w Vidnavie. Miejmy nadzieję, że będzie ten most służył pokoleniom, bo mosty się otwiera raz na 100, 200, 300 lat. Ten stary jest po modernizacji, po remoncie, ale swoje wysłużył. Zasłużył na odpoczynek. Będzie, mam nadzieję, służył naszym turystom, bo chcemy go zrewitalizować.
Nowy most w Kałkowie był budowany od sierpnia ubiegłego roku.
- Mieszkańcy długo czekali na ten most. Mamy ładne dojazdy w kierunku Łąki, ze ścieżką rowerową, i w kierunku Kałkowa. W tle most stary, tzw. ostroga, na którym było wiele wypadków, most nieprzystosowany już do gabarytów, które tutaj przejeżdżały, do tych ciężkich samochodów. Mamy okazję rzadką, zobaczyć jak kiedyś się budowało mosty, jak w chwili obecnej. To jest taki świadek historii.
Budowa nowego mostu kosztowała ponad 4,5 mln złotych. Jest to inwestycja strategiczna w transporcie rolniczym i międzynarodowym.
- Z mostu korzystają nie tylko polscy, ale i czescy kierowcy - zaznacza burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak. - Tym bypassem łączy się granica. Od Jarnołtowa po Zwanowice jadąc, jesteśmy w Vidnavie. Miejmy nadzieję, że będzie ten most służył pokoleniom, bo mosty się otwiera raz na 100, 200, 300 lat. Ten stary jest po modernizacji, po remoncie, ale swoje wysłużył. Zasłużył na odpoczynek. Będzie, mam nadzieję, służył naszym turystom, bo chcemy go zrewitalizować.
Nowy most w Kałkowie był budowany od sierpnia ubiegłego roku.