Co blokuje rozwój OZE? Festiwal ekoenergetyczny w Opolu
- Ekoenergetyka może być napędem dla gospodarki - przekonuje dr Andrzej Kassenberg, uczestnik VII Ogólnopolskiego Festiwalu Ekoenergetyki w Opolu.
Prezes "Instytutu na rzecz Eko-Energetyki" podkreśla, że przyszłość leży nie w energetyce konwencjonalnej a zielonej, bo takie rozwiązanie będzie korzystne zarówno dla producentów, jak i dla konsumentów oraz dla środowiska. Problem tylko w tym, że rozwój tej energetyki blokuje obecne prawo i technologia.
Jeżeli nastąpi przełom w magazynowaniu energii wówczas dojdzie do jeszcze szybszego rozwoju OZE - zaznaczył.
Na te źródła stawia Unia Europejska. - Opolskie do 2020 roku otrzymało z Brukseli 190 mln złotych co wpłynie na rozwój zielonej energii. Dzisiaj z OZE produkujemy około 5 procent energii - dodał wicemarszałek Antoni Konopka.
Prelegenci zwrócili uwagę, że obecnie tona węgla na światowych giełdach kosztuje około 50 dolarów, a to oznacza, że polskiemu górnictwu trudno będzie wytrzymać konkurencję np. z australijskimi kopalniami, gdzie węgiel wydobywany jest taniej, bo odkrywkowo.
VII Ogólnopolski Festiwal Ekoenergetyki potrwa do soboty.
Jeżeli nastąpi przełom w magazynowaniu energii wówczas dojdzie do jeszcze szybszego rozwoju OZE - zaznaczył.
Na te źródła stawia Unia Europejska. - Opolskie do 2020 roku otrzymało z Brukseli 190 mln złotych co wpłynie na rozwój zielonej energii. Dzisiaj z OZE produkujemy około 5 procent energii - dodał wicemarszałek Antoni Konopka.
Prelegenci zwrócili uwagę, że obecnie tona węgla na światowych giełdach kosztuje około 50 dolarów, a to oznacza, że polskiemu górnictwu trudno będzie wytrzymać konkurencję np. z australijskimi kopalniami, gdzie węgiel wydobywany jest taniej, bo odkrywkowo.
VII Ogólnopolski Festiwal Ekoenergetyki potrwa do soboty.