Z tą branżą w Górażdżach spotkał się dzisiaj marszałek regionu Andrzej Buła, a głównym tematem spotkania była współpraca przemysłu z nauką.

Wskazywano, że przyszłością firm jest kooperacja z naukowcami i szeroko pojęte innowacje.

- Od tego nie ma odwrotu - podkreśla Edward Kirejczyk, dyrektor Instytutu Ceramiki i Materiałów Budowlanych. - Zamówienia, które opierają się na taniej sile roboczej, przenoszą się do Bułgarii czy Rumunii i nie ma na to ratunku. Musimy zacząć coś robić bardziej zaawansowanego, inaczej pozostaniemy w ciągłym kryzysie - podkreślił.

Tym bardziej - przekonywano - że na innowacje stawia też Unia Europejska.

- Do 2020 roku Komisja nie będzie już dotować zakupu nowych maszyn - tłumaczy Karina Bedrunka, dyrektor Departamentu Koordynacji Programów Operacyjnych w opolskim urzędzie marszałkowskim. - Na prowadzenie badań będą dotacje, natomiast na zakup nowych maszyn czy technologii tylko pożyczki - wyjaśnia.

Zdaniem ekonomisty dr. Witolda Potwory, to dobre rozwiązanie. - My psujemy rynek poprzez system bezzwrotnych dotacji, ponieważ wielu przedsiębiorców utrzymuje się na rynku głównie dzięki takiej pomocy - mówi Potwora.

Było to już kolejne spotkanie marszałka z przedstawicielami opolskiego przemysłu, jego celem było omówienie problemów tej branży i możliwości jej wsparcia.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz