- Zaczynałem od fotografii. Dopiero później zacząłem robić filmy - mówi Dziworski. - Jest to niezbędny element dojścia do takiego stopnia wtajemniczenia do filmu. Ponadto jest on dość tani, bo nie wyrzucamy pieniędzy w produkcje, tylko lokujemy nasze pieniądze w taśmie negatywowej, a teraz przy aparatach cyfrowych nic to nie kosztuje, a jednocześnie możemy sobie wyostrzyć spojrzenie - dodaje.

W Muzeum Śląska Opolskiego swoją wystawę otworzyła także Konstancja Nowina Konopoka. Swój cykl zatytułowała "1001 złych uczynków".

- To jest historia, która powstała pięć lat temu - mówi autorka. - To jest historia pięciu chłopców, których spotkałam na jednym z osiedli w Zabrzu. Dla wielu osób była to mało bezpieczna dzielnica, uważana za jedną z gorszych. To co urzekło mnie w tych chłopcach, to ich świat, w którym żyli i dzieciństwo, które było limitowane jedynie ich wyobraźnią - dodaje.

W niedzielę (30.09) w ramach festiwalu fotografii zaplanowano oprowadzenie kuratorskie po wystawach w Muzeum Śląska Opolskiego. Ekspozycje będzie można oglądać razem z artystą fotografikiem Markiem Szyrykiem. Początek zwiedzania o godz. 12:00.