Skarga na burmistrz Nysy dotycząca Miejskiego Zakładu Komunikacji trafiła pod obrady dzisiejszej (28.11) sesji Rady Miejskiej w Nysie. Złożył ją Zarząd NSZZ Pracowników MZK, który uważa, że burmistrz nie sprawuje należytej kontroli nad działaniami prezesa swojej spółki - Anny Pyki. Zdaniem związkowców, prezes stosuje mobbing pracowników.

Obecni na sesji związkowcy Władysław Kalika i Grzegorz Kornacki twierdzą, że prezes jest apodyktyczna i stosuje mobbing wobec działaczy ich związku zawodowego.

Prezes Anna Pyka nie poczuwa się do winy. Pewnej grupie osób chodzi o wyniszczenie mnie, nie chcę komentować tej sprawy, pozostawiam ostateczną ocenę sądom - mówi naszemu radiu.

Związkowcy z dwóch pozostałych organizacji, jakie działają w nyskim MZK, chwalą sobie współpracę z prezes Anną Pyką i krytycznie wypowiadają się o swoich kolegach z NSZZ Pracowników MZK. Burmistrz Nysy uznała skargę za bezzasadną, niemniej została ona skierowana pod obrady radnych.

Dorota Kłonowska (oprac.DK)