Rodzinna uprawa konopi indyjskich zlikwidowana. Plantatorzy w rękach kędzierzyńskich policjantów
Policjanci z Kędzierzyna-Koźla zlikwidowali nielegalną uprawę konopi. Co ciekawe odpowiedzialna za nią była ponad 40-letnia kobieta, a w sprawę zamieszany jest również jej syn. Uprawa znajdowała się na ogródkach działkowych.
- Plantację udało się namierzyć dzięki operacyjnym działaniom funkcjonariuszy, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej - informuje komisarz Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu. - Informacje te potwierdziły się. Na jednej z działek w szklarni rosło kilka krzewów. Największe z nich miały ponad 2,4 metra. Policjanci zabezpieczyli rośliny i jeszcze tego samego dnia zatrzymali dwie osoby. Jak ustalili funkcjonariusze uprawą konopi miała zajmować się 44-letnia kobieta. W trakcie wykonywanych czynności kryminalni zabezpieczyli także kilka gramów marihuany, której właścicielem okazał się 22-latek.
Policjanci przedstawili kobiecie zarzut uprawy konopi. Natomiast mężczyzna będzie odpowiadał za posiadanie narkotyków. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przedstawili kobiecie zarzut uprawy konopi. Natomiast mężczyzna będzie odpowiadał za posiadanie narkotyków. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.