Mniejszości narodowe i etniczne modliły się o miłość i pokój. Tym razem nie na Górze św. Anny, a w opolskiej katedrze
Mniejszości narodowe modliły się o jedność i wsparcie. Z uwagi na pandemię koronawirusa coroczne spotkanie wiernych przy Grocie Lurdzkiej na Górze św. Anny zostało przeniesione do katedry opolskiej. 25. pielgrzymka Mniejszości Narodowych i Etnicznych odbyła się pod hasłem "Bóg Miłości i Pokoju nich będzie z Wami".
- Dla mnie to jest bardzo ważne, żeby reprezentować tutaj mniejszość niemiecką, szczególnie dlatego, że w województwie opolskim, a też i w całej Polsce jesteśmy najliczniejszą mniejszością narodową - dodaje Weronika Koston.
- To, czego teraz najbardziej potrzebujemy, to jedność i więź międzyludzka, żeby nikt nie był dyskryminowany i nie było podziałów - mówi ks. Piotr Tarliński, wikariusz biskupi ds. duszpasterstwa mniejszości narodowych i etnicznych. - My widzimy rozwój w świecie, że przybywa nam takich nacjonalistycznych, zacieśnionych spojrzeń, że przybywa nam również działań o charakterze rasistowskim. Dlatego też, tym bardziej ważne jest, aby modlić się o miłość i pokój.
Dodajmy, że co roku, w pierwszą niedzielę czerwca pielgrzymka Mniejszości Narodowych i Etnicznych na Górze Świętej Anny oficjalnie rozpoczynała ciąg pielgrzymek do Barda Śląskiego, Wambierzyc, Zlatych Hor oraz do Trzebnicy.