Targowiska miejskie funkcjonują w sposób ograniczony, a lokalni handlarze już odczuwają skutki kryzysu. Pan Mariusz postanowił połączyć biznes z akcją "Zostań w domu". W internecie zbiera zamówienia, warzywa odbiera od lokalnych producentów i dostarcza swoim klientom pod drzwi. - Głównie to rzodkiewka, sałata, pomidory, ogórki. Przez to, że mało się sprzedaje towaru, ratuję się ogłoszeniem w internecie. Tylko to mi zostało - mówi.

- Utworzyliśmy specjalną grupę w mediach społecznościowych, gdzie transmitujemy treningi na żywo. Ma to być namiastką treningów grupowych. Tak naprawdę teraz nie chodzi o pozyskiwanie nowych klientów, tylko o podtrzymanie kontaktu z tymi klientami, którzy są z nami od czterech lat. Wydaje nam się, że to ułatwi finansowanie bieżących kosztów i powrót do normalnego funkcjonowania - dodaje Katarzyna Baranowska, instruktorka w klubie fitness, który w sumie zatrudnia 13 trenerów.

Na Opolszczyźnie działa obecnie ponad 56 tysięcy przedsiębiorców i osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, którzy odprowadzają składki na ubezpieczenia społeczne.