Zaległości narastały od kilku lat, jednak samorząd tłumaczy, że wcześniej nie mógł zdecydować o tego typu pomocy. Burmistrz Jerzy Wrębiak wskazuje, że spory wpływ na decyzję miały zapoczątkowane pod koniec ubiegłego roku zmiany zaproponowane przez nowe władze lecznicy.

- Dzisiaj wydaje mi się, że jest to najwłaściwszy moment, aby wesprzeć szpital i te zadania są zasadne. Te rozmowy toczyły się od dłuższego czasu, tyle tylko, że aby skorzystać z tych możliwości, muszą być przesłanki odpowiednie spełnione. Wcześniej nie było programu restrukturyzacji, nie było działań naprawczych - dodaje.

Decyzja władz miasta oznacza sporą poprawę kondycji szpitala, którego zadłużenie wymagalne oscyluje w granicach 5 milionów złotych. Dzięki umorzeniu podatku, lecznica zyska większe możliwości w zakresie, między innymi, sięgania po kredyty.

To jednak nie rozwiązuje wszystkich problemów BCM-u. W ostatnim czasie sporym wyzwaniem dla większości szpitali jest epidemia koronawirusa. Placówka zmaga się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na środki ochrony osobistej, dlatego też apeluje o przekazywanie kombinezonów, masek, rękawiczek czy płynów do dezynfekcji. Osoby bądź firmy, które mogą pomóc, proszone są o kontakt pod numerem 77 444 65 72.