Mariusz Kozaczek upatruje w tej inwestycji wielu korzyści w postaci na przykład bezpiecznych miejsc pracy i podatków.

- Z naszej strony moglibyśmy zagwarantować, bo jestem po wstępnych rozmowach z właścicielem biogazowni, która będzie się budowała w przyszłym roku, że dostarczane media z biogazowni, mogłyby pokryć w całości zapotrzebowanie takiego ośrodka. Myślę, że byłby to pierwszy taki potężny zakład karny, który byłby zaopatrywany ze źródła energii odnawialnej - mówi wójt Lubrzy.

Wójt Kozaczek uważa, że organizacja konsultacji społecznych w tej sprawie byłaby raczej formalnością. - Nie planujemy konsultacji nie wiadomo jakich, jeśli będzie zainteresowanie ze strony ministerstwa to wtedy będziemy rozmawiali i przedstawiali jak to będzie wyglądało.

Pismo z propozycją do ministerstwa ma zostać wysłane w przyszłym tygodniu.